Bywa niestety.
Jem sobię Monte. Gadam z mamcią .
I się śmiejemy .
Przypominamy sobię dawne święta i jak wylałam mój talerz z barszczem ahaha .
Udane to były święta :) Znowu za niedługo będą. 93 dni do świąt . 69 dni do grudnia ...
Coś tam oglądam. Nie będę się chyba rozpisywać , bo nie ma o czym dodam posta w tygodniu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz